#eventgoer: Prelegent

Spotkasz mnie na takich eventach, jak konferencje, szkolenia i warsztaty. Lubię występować, niestety nie mam dość czasu, żeby pojawić się na wszystkich eventach, na które jestem zapraszany. Do tego pracuję nad nową książką.

Zwracam szczególną uwagę na zasięgi wydarzenia. Nie oszukujmy się, dla mnie to też biznes i dbam o swoją markę. Prelekcja na dużym wydarzeniu potrafi zwiększyć sprzedaż zarówno książek jak i usług konsultingowych… no i popyt na moje wykłady.

Oczekuję korzyści wymiernych do wartości, którą wnoszę do wydarzenia. Honorarium, możliwość promocji. I oczywiście pełnych sal!

Drażni mnie, kiedy obsługa nie posiada potrzebnych mi informacji. Wiadomo, nie będę robił scen, nie jesteśmy w przedszkolu. Ale na przerwach muszę poruszać się szybko, zwłaszcza przed swoimi wykładami. Jak uczestnik spóźni się 5 minut, to najwyżej przegapi powitanie i wstęp, a ja jestem 5 minut w plecy z czasem.

Najbardziej lubię afterparty. Bardzo dobra rzecz po męczącym dniu, a do tego można nawiązać nowe kontakty, porozmawiać, pośmiać się.

Bardzo dziękuję za Twój czas i uwagi, Marku. Pełna profeska. Dobrze poinformowana obsługa - zgoda. Wpływa nie tylko na postrzeganie wydarzenia przez uczestników, ale też na bardzo konkretne sprawy organizacyjne. Kolejna rzecz warta uwagi, Marek oczekuje pełnych sal. Często powtarzam, że warto angażować prelegentów w promocję wydarzenia. Myślę, że Marek chętnie pomógłby w “pozyskaniu” uczestników z jego followersów na mediach społecznościowych. Wystarczy porozmawiać, ewentualnie lekko zachęcić jakimś bonusem.
Na kolejną odsłonę zapraszam dokładnie za dwa tygodnie. Do zobaczenia!