6 błędów, których nie chcesz popełnić, projektując identyfikatory
Czym jest identyfikator? To oczywiście wizytówka uczestnika wydarzenia… ale także jego organizatora. Źle zaprojektowana może stać się pierwszym krokiem do organizacyjnej porażki.
Czym jest identyfikator? To oczywiście wizytówka uczestnika wydarzenia… ale także jego organizatora. Źle zaprojektowana może stać się pierwszym krokiem do organizacyjnej porażki.
Przedstawiamy sześć punktów, których powinieneś unikać, jeśli chcesz, aby Twoje identyfikatory konferencyjne były zaprojektowane profesjonalnie i bezbłędnie.
Imię i nazwisko uczestnika powinno być widoczne z odległości około trzech metrów. To żelazna zasada, dzięki której goście nie będą musieli zastanawiać się, z kim mają właśnie do czynienia. Nieczytelna, zbyt mała lub trudna do odszyfrowania czcionka zdecydowanie im tego nie ułatwi. Zanim więc rozdasz identyfikatory, zrób wydruk próbny i oceń, czy wszystkie najważniejsze dane są łatwe do odczytania.
To punkt szczególnie ważny, jeśli organizujesz wydarzenie kilkudniowe, podczas którego uczestnicy siłą rzeczy będą ściągać i ponownie zakładać identyfikatory. Nieraz zdarzyło mi się być świadkiem sytuacji, w której goście tłumnie wracali na recepcję, prosząc o nowe egzemplarze, ponieważ organizator zaoszczędził na etui PCV, przez co karabińczyk rozrywał papier. Pamiętaj, że wówczas największymi stratami nie są dodatkowe koszty, lecz Twój wizerunek.
Z literówkami jest jeden problem – nie widzisz ich. Zanim więc ostatecznie zaakceptujesz projekt, sprawdź każdy identyfikator dwa razy, a dodatkowo poproś o sprawdzenie jeszcze jedną osobę. Nawet jeśli wykorzystujesz system rejestracji uczestników, to pamiętaj, że uczestnicy też popełniają błędy. Na pewno spotkałeś się przecież z brakiem dużych liter w nazwiskach, brakiem znaków diakrytycznych albo literówkami w opisach stanowisk. Możesz oczywiście wyjść z założenia, że uczestnicy sami się tak opisali, więc nie będziesz w to ingerował. Pamiętaj jednak, że w przypadku wydrukowania identyfikatora z błędem, uczestnik prawdopodobnie zrzuci winę na Ciebie.
Nie każdy musi posiadać zmysł graficzny, ale jeśli projektujesz identyfikatory, powinieneś poświęcić trochę czasu ich estetyce… lub zatrudnić do tego specjalistę. Jakiejkolwiek opcji nie wybierzesz, ważne jest to, by wyróżnić najważniejsze elementy i sprawić, aby identyfikator był estetyczny. Oczywiście branding to bardzo ważna sprawa, ale nie pozwól, by przesłonił on dane uczestnika. Jeśli nazwa wydarzenia będzie przyciągała większą uwagę niż imię i nazwisko uczestnika, to znaczy, że projekt należy poprawić.
Identyfikatory, szczególnie te większe o formacie np. A6, mogą zachęcać do dołożenia dodatkowej treści. Organizatorzy często ulegają tej pokusie i zapełniają puste miejsce treściami promocyjnymi. To błąd. Treść identyfikatora powinna być istotna dla uczestnika, a nie organizatora. Nie pozwól więc, by Twoje identyfikatory wyglądały jak sztuka w stylu horror vacui i postaw na minimalizm.
Na pewno nie będzie dla Ciebie zaskoczeniem stwierdzenie, że skrajności nie są zdrowe. Niedobór treści na identyfikatorze jest takim samym błędem jak jego nadmiar. Zastanów się więc, jakie informacje koniecznie powinny się tam znaleźć. Może będzie to miasto, profesja lub nazwa organizacji uczestnika? Pamiętaj także, że zawsze warto uwzględnić oznakowanie kategorii uczestnictwa. W ten sposób goście nie będą musieli się zastanawiać, czy właśnie rozmawiają z organizatorem, prelegentem czy np. członkiem ekipy technicznej i w razie problemów lub wątpliwości będą wiedzieli, do kogo powinni się zwrócić. Właściwa personalizacja identyfikatorów ułatwi życie organizatorowi wydarzenia i innym uczestnikom.
Wszystkie powyższe porady powinny ułatwić Ci zaprojektowanie najlepszego identyfikatora. Jeśli natomiast odpowiedzialność za przygotowanie projektu nie spoczywa na Tobie to przekaż link do tego artykułu osobie, która zajmie się projektowaniem. Unikniecie podstawowych błędów i dzięki temu zaoszczędzicie mnóstwo czasu, a wizerunek marki wydarzenia nie ucierpi.
Poznaj naszą ofertę usług dla organizatorów wydarzeń i skorzystaj z doświadczeń event managerów, z którymi pracujemy od 2010 roku!
Tomasz Chrościechowski